26 września 2019

Płukanka octowa na włosy - przepis



O płukance octowej dużo opowiadałam Wam na moim Instagramie. Dzisiaj napiszę o niej nieco więcej.


Czym jest płukanka octowa?


Płukanka octowa to mieszanina octu jabłkowego i wody. Świetnie działa ona na kondycję włosów.

Jak przygotować płukankę?


Do 1 litra przegotowanej, ciepłej (nie gorącej) wody należy wlać 1 łyżkę octu jabłkowego i wymieszać.


Przykładowe zdjęcie
Źródło: cosdlazdrowia.pl


W jaki sposób stosować płukankę?


  1. Najpierw, oczywiście, myjemy włosy - ja na co dzień używam szamponu z łagodnym składem bez SLS-ów i ostatnio jest to dziegciowy z marki Fitokosmetik.
  2. Odciskamy włosy z nadmiaru wody ręcznikiem papierowym. Następnie nakładamy odżywkę, którą trzymamy chwilkę na włosach - u mnie obecnie najczęściej gości normalizująca z Vianka (szykuję o niej wpis) i jej akurat wystarczy około 5 minut. 
  3. Spłukujemy odżywkę, ponownie osuszamy włosy ręcznikiem papierowym i polewamy je płukanką, dodatkowo wmasowując w skórę głowy. Osobiście mieszankę tę trzymam na włosach przez ok. 10 minut, czasem jeszcze również moczę włosy w misce, w której znajduje się płukanka po polaniu nią włosów. Jeśli nie macie czasu, myślę, że samo takie moczenie w misce spokojnie wystarczy. 
  4. Na koniec spłukuję włosy ciepłą, a ostatecznie chłodniejszą wodą, by domknąć łuski włosów. Tak jak zwykle, nakładam zabezpieczające serum na końcówki. Od dłuższego czasu moim ulubieńcem jest to z Biovax'u (recenzja - klik).


Jak często wykonywać płukankę octową?


W zależności od potrzeb zabieg można wykonywać raz w tygodniu, lecz raz na 2 tygodnie w zupełności wystarczy. :)



Efekty po zastosowaniu płukanki octowej


Gładkie, bardzo lśniące, sypkie i miękkie włosy. Dzięki wmasowaniu płukanki w skalp są one wzmocnione, a wszelkie podrażnienia na skórze głowy, w tym delikatny łupież, zostają złagodzone.
Jeśli chodzi o zapach octu, to ulatnia się wraz z wysychaniem włosów. :)


Czy zabieg z płukanką się opłaca?


Jak najbardziej! Butelkę octu jabłkowego kupiłam za +/- 6 zł, a starcza ona na baaardzo długo. ;)


Płukanka octowa, według mnie, to obowiązkowy punkt w pielęgnacji włosów. Efekty, które poparłam swoimi zdjęciami, mówią same za siebie - naprawdę warto! ♥

Spotkałyście się kiedyś z płukanką octową na włosy? A może same robiłyście ten zabieg? ☻

21 komentarzy:

  1. Stosowałam płukankę octową, a teraz od dłuższego czasu mam przerwę Muszę znowu do niej wrócić, bo byłam bardzo zadowolona z efektów. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio też miałam od niej przerwę, a właśnie wczoraj zrobiłam ;)

      Usuń
  2. Czytałam już kilka razy, że ocet jabłkowy dobrze robi włosom Ale jeszcze się Nie odważyłam spróbować :P chyba niedługo to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od czasu do czasu stosuję płukankę octową, choć zdecydowanie za rzadko :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Niezapominajko! Miło mi Cię poznać :) Ciekawego bloga prowadzisz :) Sama jestem wielbicielką naturalnych kosmetyków, życia w rytmie slow i ogólnie wielka romantyczką... Serdeczności zostawiam Pola :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Polu! :) Miło mi, że mogę Cię gościć na moim blogu. Zapraszam po więcej, pozdrawiam. ;)

      Usuń
  5. No proszę, nie miałam pojęcia, że ocet jabłkowy może służyć do takich rzeczy. Chętnie stosuję różne eksperymenty na moich włosach. Ten też mogłabym, skoro jest to sprawdzone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem koniecznie wypróbuj tę płukankę, bo jest naprawdę świetna :)

      Usuń
  6. Jak ona dokladnie dziala na kondycje wlosow? Kondycyjnie w sensie trwalosci, nie-lamliwosci...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież wszystko opisałam. Włosy dzięki płukance przede wszystkim się błyszczą. A co do niełamliwości: żaden kosmetyk, w 100%, nie jest w stanie zapobiec łamliwości włosów. :)

      Usuń
  7. Ciekawy wpis. Koniecznie muszę wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Robię płukankę octową, choć ostatnio rzadziej - muszę do niej wrócić. A włosy po niej są dokładnie takie, jak opisałaś: "Gładkie, bardzo lśniące, sypkie i miękkie". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że płukanka sprawdza się również u Ciebie! :)

      Usuń
  9. Sama nie stosowałam takiej płukanki octowej na włosy, ale być może wypróbuję, skoro warto. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię malinową płukankę octową z Yves Rocher, choć cenowo oczywiście lepiej wypada samoróbka ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy napisany komentarz, który niezmiernie mnie cieszy. Blog to również nawiązywanie małych konwersacji, dlatego zachęcam do jak najczęstszego komentowania. Staram się zawsze odpowiadać na komentarze i odwiedzać z nich wszystkie blogi, więc nie zapraszaj ani nie wysyłaj linku, bo i tak to usunę. :)

Copyright © 2016 Niebieska Niezapominajka , Blogger