Niedawno pisałam Wam na moim IG o peelingach do ciała z Organic Shop i obiecałam ich recenzję. Markę znam bardzo dobrze i lubię jej produkty, np. krem do ciała - więcej o nim przeczytasz tutaj. Dziś pod lupę wezmę właśnie wspomniane wyżej peelingi, a dokładniej wersje: prowansalska trawa cytrynowa oraz sycylijska pomarańcza.
Przygodę z peelingami z Organic Shop zaczęłam od malinowego scrub'u, który bardzo fajnie mi się sprawdził, dlatego zaczęłam szukać innych wersji zapachowych do testowania. Wybór padł na te:
Organic Lemongrass & Sugar Body Scrub czyli Prowansalska trawa cytrynowa oraz Organic Orange & Sugar Body Scrub - Sycylijska pomarańcza.
Opakowania
We wpisach dotyczących kosmetyków OS pisałam już, że opakowania są plastikowe, z dość uciążliwymi do otwierania wieczkami. Osobiście, przywykłam do tego. ;)
Konsystencja
Oba peelingi charakteryzują się drobinkami cukru, które mimo iż są małe, nie należą do najdelikatniejszych - powiedziałabym, że to typowe ścieraki. Formuła scrub'ów jest troszkę kleista, ale bardzo łatwa do rozsmarowywania. Peelingi mają oleistą fakturę. Podczas nakładania ich na ciało wytwarza się coś w rodzaju bardzo lekkiej piany.
Cena
6-11 zł za pojemność 250 ml.
Składy
Prowansalska trawa cytrynowa:
Sucrose, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Cymbopogon Citratus Leaf Oil*, Cocamidopropyl Betaine, Aqua, Parfum, Limonene, Linalol, Geraniol, Citral CI 77288.
Sucrose, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil*, Cocamidopropyl Betaine, Aqua, Parfum, Limonene, Cl 77492, CI 77491.
*składniki z upraw organicznych.
Zapachy
Prowansalska trawa cytrynowa - bardzo orzeźwiająca, cytrusowa woń, wprost idealna na lato,
Sycylijska pomarańcza - faktycznie wyczuwalny jest zapach pomarańczy, a raczej skórki tego owocu!
Jak je używam?
Na zwilżloną wodą skórę nakładam peeling, po czym ją masuję. Dopiero po spłukaniu scrub'u, myję ciało.
Działanie
Tak jak wspomniałam wyżej, peelingi te są raczej typowymi ścierakami, jednak mimo tego iż posiadam wrażliwą skórę, żaden z nich nie podrażnił mojej skóry czy coś w tym stylu. Peelingi idealnie oczyszczają ciało, a zarazem sprawiają, że jest ono znakomicie nawilżone i odżywione.
Podsumowanie
Jestem zauroczona peelingami z Organic Shop i na pewno wypróbuję kolejne wersje zapachowe. Mają dobre składy, są tanie oraz świetnie działają!
A Wy, znacie scrub'y z tej marki? Jakiego peelingu do ciała obecnie używacie? :)
Miałam peeling truskawkowy tej marki, ale w takim dużym opakowaniu. Lubię mocne zdzieraki i ten mnie zadowolił.
OdpowiedzUsuńWidziałam te w dużych opakowaniach, ale sama ich nie miałam
UsuńOstatnio sporo u mnie produktów o zapachu trawy cytrynowej. Tego peelingu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten zapach
Usuńmiałam wersję z jakimś hmm mangi chyba z Kenii czy coś i byłam mega zaodowlona !
OdpowiedzUsuńJa właśnie chcę wypróbować tę wersję z mango :)
UsuńMiałam kiedyś ten peeling z trawą cytrynową, bardzo fajnie mi się sprawdzał :) Muszę gdzieś dorwać wersje pomarańczową bo uwielbiam ten zapach :D
OdpowiedzUsuńOba są genialne ;)
UsuńInteresting beauty products. We keep in touch. xx
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam peelingów z tej firmy. Chętnie je przetestuję. :)
OdpowiedzUsuńSą godne uwagi :)
UsuńJa również mam bardzo wrażliwą skórę, więc na tego typu rzezy muszę zwracać szczególną uwagę. Ale skoro nie podrażniają, a przynoszą korzyści, mogę wypróbować.
OdpowiedzUsuńTak, mnie się bardzo dobrze sprawdzają
UsuńSuper są takie peeligi, z tej firmy nie wiem czy kiedys cos mialam, ale zapachami kusza :)
OdpowiedzUsuńDziałanie jest jeszcze lepsze! :)
UsuńTo coś dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię testować różnego rodzaju peelingi, więc jestem na tak. 😊
OdpowiedzUsuńfantastycznie ;)
UsuńMiałam pomarańczowy, ale nakładałam go na sucho, żeby jeszcze mocniej zdzierał ;)
OdpowiedzUsuńO :) Ja miałam wrażenie, że moja skóra lubi tylko wsmarowywanie na mokro :)
UsuńMiałam już sporo tych peelingów i polecam są naprawdę bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńI do tego tanie :)
UsuńTe peelingi są świetne i kosztują grosze ;D moja ulubiona wersja to ta z mango ale miałam także miód i cynamon gdzie więcej czuć miodu :)
OdpowiedzUsuńWersję z mango planuję wypróbować ;)
UsuńBardzo lubię peeling kawowy tej marki, ale wersje zapachowe też kuszą ;) Tak jak napisałaś, mają dobre składy, są naprawdę fajnymi ścierakami, a w dodatku są bardzo przystępne cenowo :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Kawowy jest na mojej liście :)
UsuńTen pomarańczowy zapowiada się rewelacyjnie. Uwielbiam ten zapach, ale bardziej zimą-cynamon, czekolada, pomarańcza... zawsze wtedy sięgam po te zapachy.
OdpowiedzUsuńWszystkie są bardzo interesujące :)
Usuń