Jakiś czas temu na swoim Instagramie pisałam o mące ziemniaczanej na włosy. Dziś przybliżę Wam ten temat.
Czy mąka ziemniaczana działa?
Tak i to bardzo dobrze! Jest świetnym dodatkiem do masek/odżywek.
Jak stosować? Przepis
Myjemy włosy, osuszamy ręcznikiem papierowym.
Do odżywki bądź maski (takiej, która solo nie działa zbyt dobrze; zaleca się też, by nie była proteinowa, ale u mnie akurat sprawdziła się najlepiej emolientowo-proteinowa - Organic Shop jaśminowa, średnio zaś - L'biotica z maliną moroszką) dodajemy mąkę ziemniaczaną w proporcjach 2:1; ilość uzależniona jest od długości włosów: u mnie było to półtorej łyżeczki maski i łyżeczka mąki, ale i tak wszystkiego za jednym razem nie wykorzystałam.
Mieszamy i aplikujemy na kosmyki od ucha w dół.
Ja w tym zabiegu, po umyciu włosów, nakładam na krótko najpierw odżywkę, a dopiero później maskę wymieszaną z mąką.
Efekty
Włosy są o wiele bardziej odżywione (nawet końcówki), znaczniej miękkie i ładniejsze.
Wow jest różnica :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładne włoski ❣️
OdpowiedzUsuńKocham skrobię w pielęgnacji, to taki niepozorny dodatek, a po prostu działa magicznie :)
OdpowiedzUsuńO proszę nie słyszałam o tym. Dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej mące i nawet jako fryzjerka jestem w szoku :O ale jak działa to chyba dobrze, tak powinno być! ☺
OdpowiedzUsuńJakie piękne włosy :) na pewno wypróbuję ten patent :)
OdpowiedzUsuńRóżnica widoczna ale przyznam się nigdy nie słyszałam o tak im zastosowaniu mąki ziemniaczanej
OdpowiedzUsuńOkej, zaraz spróbuję, a co mi tam! Kochana, tylko wiesz, jak coś to mam nadzieję, że zejdzie łatwo z włosów ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie słyszałam o takim efekcie po użyciu mąki :D Ale dobrze po niej wyglądają i może u siebie też je sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńNo i dowiedziałam się kolejny raz czegoś nowego chętnie wypróbuję .
OdpowiedzUsuńSuper wiedzieć! Na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńO tym patencie to nie słyszałam, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń