Cześć. Dzisiejszy post będzie nieco inny, bo o przepisie na przekładany herbatnikami sernik. Zapraszam do czytania, a chętnych do wykonania tego smakołyku. ;)
Składniki
Ciasto:
•1 kg twarogu sernikowego
•6 jajek
•1 opakowanie cukru waniliowego
•4 małe paczki herbatników
•1 szkl. cukru pudru
•budyń śmietankowy
•paczka rodzynek
•1 kostka masła
Polewa:
•3/4 szkl. mleka
•1 łyżeczka masła
•3 łyżeczki gorzkiego kakao
•2 łyżeczki miodu (ja wybrałam wielokwiatowy, marki Huzar, ma lekki i niewyczuwalny smak- polecam!)
Przygotowanie
Masło rozpuścić w garnku i poczekać, aż ostygnie. Białka oddzielić od żółtek. Do żółtek wyłożyć twaróg, wsypać sproszkowany budyń, cukier puder, cukier waniliowy oraz wlać ostudzone i rozpuszczone masło. Wszystko dokładnie wymieszać, najlepiej mikserem. Ubić pianę z białek na sztywno i dodać ją do pozostałych składników. Na koniec wsypać rodzynki i przemieszać ciasto.
Wysmarowaną masłem blachę wyłożyć herbatnikami. Następnie wylać masę i przełożyć ją drugą warstwą herbatników. Ponownie wylać resztę masy. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 40 minut w temperaturze 180°.
Składniki na polewę zagotować w garnku. Polać nią upieczony sernik.
Jak widzicie, przepis nie jest trudny ani zbyt czasochłonny. Polewa czekoladowa idealnie dopełnia smak sernika. Miód wielokwiatowy oraz ich wiele innych rodzajów znajdziecie na stronie miody-huzar.pl. Ciasto smakuje najlepiej następnego dnia.
Smacznego! :)
Oj wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze lepiej smakuje! :)
UsuńPrzepis nie dla mnie, ponieważ nie cierpię serników :D
OdpowiedzUsuńTo nie rozumiem, po co komentujesz ten wpis. ;)
UsuńKocham serniki pod każdą postacią, więc z chęcią wypróbuję kiedyś Twój przepis :) Muszę tylko znaleźć gdzieś bezglutenowe herbatniki, albo upiec sama i będzie jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, kochana! :*
UsuńAle to musi być pyszne! Uwielbiam serniki!
OdpowiedzUsuńBardzo pyszne! ;)
UsuńNie jadam słodyczy, więc nie dla mnie, ale moja siostra byłaby zachwycona.
OdpowiedzUsuńMnie niestety serniki nie wychodzą. Chętnie bym zjadła taki sernik :)
OdpowiedzUsuńOoo mniam mniam! Ale bym teraz wszamała kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńKocham sernik ale piec nie umiem....przepis jednak przepisze babci :D
OdpowiedzUsuńZapisuję przepis, ja zwykle robię serniki na zimno bo takie pieczone zawsze mi opadają, jednak ten może się udać :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie! Może w wolnej chwili go zrobię :)
OdpowiedzUsuń