18 sierpnia 2018

ULUBIEŃCY LIPCA




Hej! Co prawda już połowa sierpnia minęła, ale postanowiłam, że ten post się ukaże, bo chciałyście, kiedy pytałam Was na moim Instagramie. Zatem jeśli jesteście ciekawe, co szczególnie polubiłam w lipcu, zapraszam do czytania! :)



Zacznę od produktu do mycia, jakim jest mydło do rąk Isana o zapachu kwiatu wiśni i jaśminu. Można je kupić w drogerii Rossmann za 2,99 w cenie regularnej, a obecnie na promocji za 2,39. Pojemność to 500 ml. 




Mydło prześlicznie pachnie, po prostu idealnie. Jest bardzo wydajne, dobrze się je aplikuje, co ułatwia pompka. Produkt ma dość rzadką konsystencję, dlatego przy myciu rąk może on troszkę spływać do umywalki, jednak nie przeszkadza mi to. Fantastyczne mydło, na pewno nie raz do niego wrócę. Zapach zawsze będzie kojarzył mi się z latem, a cena jest zawrotnie niska. Polecam serdecznie! :)



Balsam do ust Eos o smaku truskawkowego sorbetu, czyli dobrze znane jajeczko. 
Jego cena regularna, również w drogerii Rossmann, to 24,99.


Osobiście kupiłam je na promocji -55% za ok. 11 zł i to był świetny wybór. Co prawda trochę czasu już od tego zakupu minęło, więc już długo używam owego balsamu, ale w lipcu stosowałam go bardzo często, bo, o dziwo, wysuszały mi się usta.


Jajeczko genialnie je nawilża i odżywia. Zapach jest piękny i w sam raz na lato. Poza tym posiada dobry skład. Samo opakowanie jest śliczne.



Wodę termalną Avène opisywałam już tutajGenialny produkt, idealny na lato i upalne dni. 



Świetnie odświeża skórę oraz łagodzi wszelkie podrażnienia. W lipcu woda ta bardzo często towarzyszyła mi w mojej codziennej pielęgnacji.



Kolejnym lipcowym ulubieńcem jest odmładzający krem zmiękczający do rąk Le Café de Beauté Młodość i Miękkość Skóry. Zawiera sok z granatu, olej jojoba oraz ekstrakt z oczaru wirginijskiego. 



Produkt ma w 98,7% naturalny skład, super nawilża skórę dłoni, dobrze się rozprowadza i pachnie bardzo owocowo. Kosztował mnie ponad 5 zł. Następny kosmetyk, który będzie przywodził mi na myśl wakacje.


Szampon wzmacniający przeciw wypadaniu włosów Basil Element to produkt, który musiał się tutaj znaleźć. Więcej o nim napisałam tutaj



Świetny kosmetyk, pięknie pachnie i robi swoją robotę. Będzie przypominał mi wakacje.



Ostatnimi produktami, które znalazły się w moich ulubieńcach są mgiełki Avon. Bliżej przedstawiłam je tutaj


Woda kokosowa i karambola

Produkty te są trwałe, orzeźwiające, a do tego tanie. Ślicznie pachną i starczają na długo.


Jagoda i orchidea

Mgiełki Avon to świetna alternatywa dla perfum na lato, kiedy chce się użyć czegoś lżejszego.



W ten sposób przedstawiłam Wam swoich ulubieńców lipca. Koniecznie napiszcie, czy miałyście któryś z tych kosmetyków i co było Waszym ulubionym produktem w tym miesiącu! :)

35 komentarzy:

  1. Znam tylko mgiełki z Avon i aktualnie mam tę kokosową wersję. Pachnie cudnie, ale na mnie nie utrzymuje się w ogóle... Dwie minuty po aplikacji już jej nie czuć ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ta kokosowa rzeczywiście jest mniej wyczuwalna niż druga, a szkoda, bo produkt naprawdę fajny. Mimo to, bardzo lubię tę mgiełkę :)

      Usuń
  2. Uwielbiam wodę termalną Avene. A to mydło Isany muszę poszukać, bo uwielbiam takie cudeńka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym roku wakacyjna limitka udała się isanie wyjątkowo :) Miałam żel o zapachu mandarynki i kwiatu pomarańczy i miał piękny zapach! Wąchałam też inne wersje i wiele mi się spodobało, gdyby nie to, że mam zapasy żeli pod prysznic to skusiłabym się jeszcze na kilka. Znam szampon i jajeczko, ale oba produkty sprawdziły mi się dość średnio. Moim zdaniem nie są warte swoich cen regularnych :) Za szampon zapłaciłam bodajże 15 zl, a nie zrobił nic szczególnego na moich włosach, jajeczko tym bardziej, a kupiłam je za ponad 20 zł. Może gdybym kupiła je taniej to lepiej bym je oceniała :D Mgiełki avon używałam za czasów gimnazjalnych i wtedy je bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda, do tego piękne buteleczki! :) Mam ten żel i jest bardzo fajny, jednak, według mnie, mógłby być troszkę lżejszy jak na lato. Faktycznie, ceny szamponu i jajeczka są spore i być może Twoje opinie są trochę zaniżone ze względu na nie :D A mgiełki Avon są super! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zainteresował mnie ten krem do rąk, ale nie kojarzę go z żadnego sklepu stacjonarnego :/ Nad balsamem Eos myślę, ale najpierw chcę wykończyć pomadkę z Sylveco :) Chyba Eos będzie kolejnym zakupem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupowałam przez Internet i tak samo nie widziałam go nigdzie stacjonarnie. :( O, super! :)

      Usuń
  6. Z tych kosmetyków używałam tylko wodę z Avonu i byłam bardzo zadowolona :) Ciekawi mnie natomiast krem do rąk ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem bardzo zapachu tego mydełka, kiedyś miałam inne wersje zapachowe i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam żadnego z tych kosmetyków, choć np mydła Isany bardzo lubię, ale akurat tego wariantu nie miałam :) Kosmetyki Avene też znam i bardzo lubię, ale wody termalnej jeszcze nie próbowałam, a jajeczka marki EOS kuszą mnie od dawna ;) Teraz mam sztyft do ust tej marki i po prostu go uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam tylko wode z Avene i w upalne dni jest wybawieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Woda termalna to świetny produkt. Ja obecnie mam z La Roche Posay :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z Twojej gromadki znam tylko wodę termalną, którą bardzo lubię. Żele do dłoni Isany są fajne, ale właśnie to wylewanie się mnie irytuje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Woda termalna to mój ulubieniec od wielu, wielu lat! Za to jajeczek EOS nie lubię - niby coś tam nawilżają, fajnie pachną ale nigdy nie jestem w stanie zużyć ich do końca. Szybko się psują, a u mnie akurat mazidła do ust schodzą tonami =)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mgiełka z Avonu z karambolą - rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam eosy i mgiełki z avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam jeden krem do rąk Le Café de Beauté, fajny był :) mgiełkę Avon też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z przedstawionych przez Ciebie produktów znam tylko szampon Basil Element, który jest moim ogromnym ulubieńcem ❤️

    OdpowiedzUsuń
  17. balsamy Eos uwielbiam :) zawsze mam w torebce jeden :)

    OdpowiedzUsuń
  18. balsam Eos mój ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Znam jedynie mgiełki z Avon :(

    OdpowiedzUsuń
  20. nie znam tej wody termalnej ale już mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Twój blog jest najlepszy ;) Szkoda tylko że dopiero teraz go odkryłam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy napisany komentarz, który niezmiernie mnie cieszy. Blog to również nawiązywanie małych konwersacji, dlatego zachęcam do jak najczęstszego komentowania. Staram się zawsze odpowiadać na komentarze i odwiedzać z nich wszystkie blogi, więc nie zapraszaj ani nie wysyłaj linku, bo i tak to usunę. :)

Copyright © 2016 Niebieska Niezapominajka , Blogger